Wielkimi krokami zbliża się zima. Dla posiadaczy i użytkowników samochodów oznacza to konieczność dostosowania swoich aut do warunków pogodowych, jakie panować będą przez najbliższe miesiące. Sprawdzenie stanu technicznego i wymiana opon, na te dostosowane do śliskiej, zmrożonej nawierzchni to jednak nie wszystko o czym warto pamiętać. Nie należy bowiem zapominać o paliwie. Jest ono ważnym czynnikiem wpływającym na prawidłowe funkcjonowanie auta. Według normy PN-EN590:2013 dotyczącej paliw płynnych, rok można podzielić na okres letni, przejściowy i zimowy. To ona określa jakie paliwo powinno znajdować się w ofercie stacji benzynowych. Jednak warto pamiętać o tym, że norma ta nie ma charakteru prawnego, dlatego też producenci nie mają obowiązku dostarczenia odpowiedniego paliwa we właściwym czasie.
Olej napędowy na zimę
Olej napędowy to paliwo najbardziej narażone na negatywne oddziaływanie niskich temperatur. Dzieje się tak przez jego właściwości. W jego składzie chemiczny zawarte są węglowodory parafinowe, które w temperaturze poniżej 0 stopni zmieniają swój stan skupienia z ciekłego na częściowo stały. Wówczas wytrącają się kryształki parafiny, które mogą źle wpływać na pracę silnika i ogólny stan techniczny auta. W okresie zimowym stacje paliw w swojej ofercie posiadają zimowy olej napędowy. Dzięki swoim właściwościom zapewnia on bezpieczeństwo użytkowania nawet przy -20 stopniach.
Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie stacje benzynowe dystrybuują paliwa najwyższej jakości. Dlatego też opłaca się zwrócić uwagę na to, gdzie zaopatrujemy się w olej napędowy. W przypadku zatankowania paliwa o niedostatecznych właściwościach chemicznych, można zastosować środek, tzw. depresator, który dodaje się do oleju. Jest w stanie obniżyć temperaturę krzepnięcia paliwa nawet od kilku do kilkunastu stopni. Jednak nie będzie on skuteczny w przypadku, gdy wytrąciły się już kryształki parafiny.
Z podobnymi problemami zmagają się posiadacze samochodów napędzanych ekologicznym biodieslem. Paliwo to także gęstnieje w niskich temperaturach, a dodatkowo łatwo miesza się z wodą co może być powodem dodatkowych problemów, jak np. uszkodzenie przewodów paliwowych.
Jaką benzynę tankować zimą?
Posiadacze samochodów napędzanych benzyną mają mniej zmartwień w związku z wizytą na stacji paliw. Benzyna jest bowiem paliwem zdecydowanie lepiej znoszącym niskie temperatury. Nie oznacza to jednak, że podczas siarczystych mrozów nie należy podejmować żadnych działań.
Szukanie oszczędności może okazać się powodem unieruchomienia silnika, awarii i wysokich kosztów naprawy. Stosowne jest, aby utrzymywać wysoki poziom benzyny w zbiorniku. Tyczy się to również wyżej wymienionego już oleju napędowego. Dzięki temu ogranicza się możliwość skraplania się wody i powodowanych przez to problemów. Warto również w razie potrzeby stosować środki wiążące, które można kupić na większości stacji paliw.
Gaz LPG – jaki wybrać, gdy za oknem śnieg?
Czy konieczność tankowania dobrego paliwa zimą dotyczy także pojazdów napędzanych gazem LPG? Okazuje się, że w przypadku tych aut jakość paliwa ma podwójne znaczenie. Po pierwsze zapłon odbywa się przy wykorzystaniu benzyny. A więc warto zadbać, aby miała ona odpowiednią jakość. Po drugie mieszanka gazowa wykorzystywana w okresie zimowym powinna być inna od letniej i zawierać więcej propanu. Stosując się do tych dwóch zasad można uniknąć kłopotów związanych z usterkami i późniejszą wizytą u mechanika.
Niezależnie od rodzaju paliwa – oleju napędowego, benzyny czy gazu LPG – warto zadbać, by było ono odpowiednio wysokiej jakości. Te o nieodpowiednich właściwościach mogą być przyczyną poważnych awarii i naprawdę wysokich kosztów. Te wysokiej klasy zapewniają bezpieczne podróżowanie niezależnie od warunków pogodowych.